Socha to niewielka wioska w gminie i parafii Warta, leżącą na prawo od drogi wiodącej do wsi Cielce. To właśnie tutaj , na początku lat sześćdziesiątych XIX wieku przybył ze swoją rodziną najmłodszy syn Macieja i Moniki Kowal – Piotr Nowicki. Z Sochy wędrowali dalej w świat jego potomkowie, to również tutaj część z nich zapuściło korzenie, gdzie wraz ze swoimi dziećmi wielu mieszka do dziś.
(foto:www.mapywirg.org)
Nie jest to miejsce wybijające się z jakiś szczególnych względów ponad okoliczne wioski. Nie ma tu zabytków, ani pomników przyrody. Przejeżdżając przez miejscowość można się nawet pokusić o stwierdzenie, że leży jakoś na uboczu. Sklep, remiza, nic szczególnego co odróżniałoby ją od tysięcy innych tego typu miejscowości w Polsce. Jednak Nowiccy i ich krewni związali się z tą wioską na całe dekady. Mniejsza o to, czy zmusiły ich do tego okoliczności, czy był to ich autonomiczny wybór. Żyjąc w Sosze utrzymywali kontakty ze swoimi krewnymi z innych warciańskich wiosek, takimi jak Zagajew, Proboszczowice czy Duszniki.

Mimo przeciętności, jest w Sosze jednak coś niezwykłego. Zastanawiałem się nad tym, kiedy przyjechałem tam pierwszy raz, skąd u mnie to wrażenie. Dziś już wiem, że chodzi o swoistą przeplatankę współczesności i przemijania. Spacerując wzdłuż zwykłych, jednorodzinnych domów, co rusz napotykać można stare siedliska, opuszczone zabudowania, które ze swoich ziejących czernią okien, przebijających się do oglądającego przez konary drzew i wijące się krzaki, wprost tchną historią. Tą zwykłą…ludzką, codzienną.


Wieś jest położona 7 km od Warty, 40 od Turku, niemal tyle samo od Kalisza i prawie 83 od Łodzi. Same zabudowania ciągną się wzdłuż dwóch ulic rozpoczynających się na wygięciu łuku drogi z wiodącej z miejscowości Grzybki i Cielce. Według Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod koniec XIX wieku Socha, należąca do ówczesnej gminy Grzybki w powiecie tureckim, wchodziła z większością swych gruntów w skład folwarku o tej samej nazwie. W 1874 roku folwark ten obejmował 794 morgi ziemi, z czego gruntów ornych i ogrodów było 562, łąk 15, pastwisk 112, lasów 80, a nieużytków 25. Oprócz tego posiadał on 12 budynków drewnianych i 4 murowane. Wieś zamieszkiwało (w 1883 r.) 51 osób, a powierzchnia wyłączona z dóbr folwarcznych obejmowała 212 mórg ziemi, które zapewne należały do uwłaszczonych już wówczas chłopów, lub były przez nich dzierżawione.


Jak widać z powyższego opisu, większość gruntów przynależna była do dóbr folwarcznych. Wioska, musiała jednak utrzymywać bliskie kontakty gospodarcze z dworem, choć niewiele wiadomo na ten temat. Wokół niej ulokowane były zakłady i instytucje, z których na pewno korzystali ówcześni mieszkańcy Sochy. Były to oczywiście kościoły, sklepy, poczta w Warcie, cukrownia w Cielcach, szkoła początkowa w Grzybkach i nielegalna początkowo elementarna w Cielcach pod auspicjami rodziny Jabłkowskich. Inne obiekty to gorzelnia i ochronka dla dzieci w Ustkowie , który wraz z niedaleką Wolą Zadąbrowską stanowił część tamtejszego folwarku. Nie ma potwierdzonej informacji, że w Sosze znajdował się wiatrak, ale na terenie całej gminy Grzybki popularnych „koźlaków” było pod koniec XIX wieku 7. Najbliższym młynem, o kótrym zachowały się informacje, był należący do niejakiego Bednarka z Ustkowa (lata 20 i 30- ste XX wieku). W pobliżu wsi znajdowała się również gospoda. Tutaj pewność mam niemal stuprocentową, bo zachowało się właśnie kilka dykteryjek rodzinnych związanych z tym akurat miejscem. Dzięki księgom parafialnym z Warty wiemy, że w latach sześćdziesiątych XIX wieku karczmę w Sosze prowadził Mateusz Młynarczyk. Sam dwór w Sosze nie zachował się do dnia dzisiejszego. W wyniku parcelacji został zniszczony jeszcze przed II wojną światową. Zachowały się jedynie dwa stawy i fragmenty dworskiego drzewostanu położonego wzdłuż drogi wiodącej na północ, do Ustkowa. Folwark należał w połowie XIX wieku prawdopodobnie do rodziny Malczewskich herbu Awdaniec. Nie jest wykluczone, że już w tym czasie właściciele popadli w poważne tarapaty finansowe, co odbiło się w późniejszych zmianach własnościowych, które zaobserwować można w latach 80-tych. Wspomniane kłopoty zbiegły się w czasie z okresm powstania styczniowego i uwłaszczeniem chłopów przez cara. Prawdopodobnie jeszcze w 1884 r. część majątku została zakupiona przez Antoninę Przedpełską, właścicielkę folwarku w niedalekich Tomisławicach, które należały wcześniej do Jabłkowskich podobnie również jak wspomniane wcześniej Cielce (do 1879 roku). Dokumentację kartograficzną na potrzeby transakcji wykonał wówczas geometra II klasy Ottomar Wolle. Wcześniej podobne mapy dla Sochy wykonywał geometra Józef Kryński (1873). W 1884 roku wydzielono również z Sochy przestrzeń leśną zwaną potocznie "Lipiną". Parcelacja gruntów Sochy postępowała nadal i w 1885 roku całość pozostałego folwarku została wystawiona na sprzedaż. W ówczesnej Gazecie Warszawskiej ukazało się w związku z organizowaną licytacją ogłoszenie następującej treści:
(...) Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Kaliszu oznajmia niniejszem wszystkim wierzycielom hypotecznym i osobom interesowanym, nie mającym oznaczonego prawnego zamieszkania i niewiadomym z teraźniejszego miejsca pobytu, niżej przy każdych dobrach wymienionym, że dobra te w Gubernii Kaliskiej połozone, wystawione są na przymusową sprzedaż przez licytacye, które odbywać się będą w gmachu Sądu Okręgowego w m. Kaliszu przy ulicy Józefina w kancellaryach hypotecznych niżej wymienionych Notaryuszów, a w razie nieobecności ich przed innemi Notaryuszami, którzy będą zastępować nieobecnych (...) 31. Socha A.B.C. ze wszystkiemi przynależytościami, w powiecie Tureckim położone. - Zaległości w chwili sprzedaży wynosić będą rs. 2,257. Licytacya tych dóbr odbywać się będzie w kancellaryi Notaryusza Bolesława Miaskowskiego dnia 11 (23) września 1885 roku i rozpocznie się od sumy rs 44,600. Vadium do licytacyi to rs 4,000. Co do tych dóbr wzywa się: 1. Kazimierz, Napoleon, Władysław Malczewscy 2. Melania Parczewska 3.Feliks Drecki 4. Edward Nelken - administrator cukrowni Cielce 5. Mojżesz Brikman 6. Artur Ciesielski 7. Aleksander Jawornicki 8. Antonina Przedpełska 9. Michał i Elżbieta małżonkowie Kowalczyk 10. Piotr Smuś 11. Kazimierz i Antonina małżonkowie Pilarscy 12. Jakub i Cecylia małżonkowie Trojanowscy 13. Jan Rosiak 14. Antoni Jaguszewski 15. Szlama i Jenta małżonkowie Lewkowicz 16. Antoni Wiśniewski 17. Tomasz Paruszewski 18. Roch i Maryanna małżonkowie Nowak 19. Walentyna Nowakowska 20. Tekla Kryszczyńska 21. Teodor i Seweryna małżonkowie Kwiecińscy 22. Franciszek Kozłowski 23. Antoni Tyliński 24. Szymon Smuś (...)
Dziś wiemy, że ową licytację wygrała Antonina Przedpełska. Całość, bądź częsć nabytych przez nią gruntów została w tym samym roku przyłączonoa do majątku Tomisławice. Niestety nie mogę obecnie wskazać jakie były dalsze losy włości folwarcznych w Sosze. W 1917 roku, zgodnie z uchwałą gminy Grzybki, doszło natomiast do dalszych parcelacji gruntów, m.in. pastwisk i łąk. Jednym z ostatnich udokumentowanych właścicieli dóbr folwarcznych w tej wsi, był na przełomie lat 20/30 tych XX wieku Idzi Świtoń.



Wiatr historii przywiał tutaj Piotra wraz z najbliższą rodziną z niedalekiej Woli Zadąbrowskiej, gdzie mieszkał do ok. 1858 r. parając się, jak zdecydowana większość jego rodziny, owczarstwem. Trafił tu zapewne jeszcze przed wybuchem powstania styczniowego w 1863 r. Warto zatrzymać się na chwilę przy wspomnianym okresie, właśnie w kontekście Sochy i jej okolic. Nie były to najspokojniejsze tereny w owym czasie. Między Dobrą o Wartą rozciągały się obszary na których działały odziały polskie, tocząc liczne potyczki z wojskami carskimi podczas całej insurekcji. W niedalekim Ustkowie rezydował we dworze przez jakiś czas nawet specjalny sąd wyznaczony przez władze powstańcze, który w lipcu 1863 roku sądził m.in. Ignacego Cieleckiego ówczesnego właściciela Rossoszycy, za samowolne zabicie leśniczego. 15 XI 1963 r., kilkanaście kilometrów od Sochy (Bartochów), w wyniku potyczki oddziału powstańczego z dwiema rotami piechoty, sotnią kozacką i szwadronem huzarów majora Esmana, zginęło 5 partyzantów w tym m.in. dowódca oddziału, były sierżant wojsk pruskich Paweł…Nowicki. Oddział był częścią zgrupowania pułkownika Józefa Oxińskiego, którego poszczególne plutony wkraczały do Warty kilka razy w latach 1863-64, przemieszczając się wzdłuż osi szlaku Dobra - Sieradz. Aktywne na obszarze od Turku do Sieradza, były też oddziały jazdy generała Edmunda Taczanowskiego.

Ponad czterdziestoletni owczarz Piotr przyjechał więc tutaj z ustkowskiego Zadąbrowia wraz ze swoją drugą żoną Marianną ze Staniszewskich, którą poślubił w Dobrej. Towarzyszyły im dzieci z pierwszego małżeństwa Piotra ze zmarłą w Głuchowie Marcjanną Świerkowską: Franciszek (ur.1840), Joanna (ur. 1844), Michał (ur. 1849) oraz Józef (ur.1852). Najmłodszym dzieckiem był Kazimierz, którego wydała na świat Marianna Staniszewska. W Sosze przyszły na świat jeszcze Marianna (1862) oraz Elżbieta (1864). Co ciekawe przybył tu również, w tym samym okresie, niejaki Paweł Paruszewski z rodziną, którego Piotr znał jeszcze z okresu kiedy zamieszkiwał Głuchów, leżący na trasie do Turku. Człowiek ten występował jako jego sąsiad w aktach metrykalnych z Głuchowa , stąd musieli żyć w dość bliskich stosunkach. Nie bez znaczenia był też fakt, że pobliski Zagajew zamieszkiwał wówczas wraz z rodziną starszy brat Piotra – Jan, zmarły w 1866 roku, a okolice Kalinowej ich siostra – Małgorzata Małuszyńska. Po drugiej stronie Warty (w Brzegu) osiadła też jego siostra Anna Krawczyk i starszy brat Melchior (Brodnia). Bliskość rodziny była ważnym czynnikiem, choć pewnie nie decydującym. Bez kontraktu z folwarkiem na hodowlę owiec, trudno było się spodziewać, żeby dorosły, mający na utrzymaniu rodzinę mężczyzna, przyzwyczajony do ciągłej wędrówki, zdecydował się przyjechać tutaj i osiąść na dłużej powodowany jakimś emocjonalnym kaprysem. Nie mniej jednak wsparcie znajdującej się w pobliżu rodziny było zapewne istotne, co miało się okazać w późniejszych latach.


Wiemy sporo o ich sąsiadach dzięki księgom metrykalnym kościoła św. Mikołaja w Warcie. Chrzestnymi i świadkami przy różnych okazjach byli więc wspomniani już Paruszewscy oraz Rosiakowie. W późniejszych latach dość często pojawiają się również Adamiakowie, Kozłowscy (pochodzący z okolic Widawy), czy Francuziakowie. To ostatnie nazwisko nie jest przypadkowe. Właśnie z Zuzanną Francuziak w 1883 roku żeni się Sosze najmłodszy syn nieżyjącego już wówczas Piotra – Kazimierz. Jednak to zupełnie inne nazwisko miało na trwałe związać się z rodziną Nowickich z Sochy. Kiedy zaledwie po roku czasu od zamążpójścia w 1864 r. wdowieje najstarsza córka Piotra – Joanna (po mężu Żebrowska), Piotr aranżuje kolejny jej ślub. Tym razem wybór pada na szanowanego gospodarza z Sochy – Michała Ogłozę.

Jest to postać nietuzinkowa w tej wsi jak na tamte czasy. Wszystko wskazuje na to, że potrafił pisać i czytać, co wśród chłopów jest przecież wówczas rzadkością. Często jej proszony przez sąsiadów w tzw. kumy, a więc musi mieć jakąś ugruntowaną pozycje wśród lokalnej społeczności. Ma też chyba nienajgorsze kontakty z właścicielami Sochy. Ciekawostką jest fakt, iż w 1878 roku występuje jako świadek przy chrzcie Józefa Przemysława Malczewskiego, syna Bolesława Skarbek-Malczewskiego herbu Awdaniec i jego żony Emilii z Rębowskich. Bolesław Malczewski był synem Adolfa Malczewskigo, odznaoczonego Złotym Orderem Virituti Militari w 1831 roku, dowódcy ułanów z Nowego Miasta podczas Powstania Wielkopolskiego w 1848 r. To właśnie do Malczewskich jak już wcześniej wspominałem należała wówczas Socha, którą zlicytowano w 1884 roku.
Chyba również osobiste przymioty pozwalają Michałowi przejąć także swoistą rolę głowy rodziny, po śmierci Piotra. Prawdopodobnie jeszcze przed 1880 rokiem przyjmuje pod swój dach wdowę po swym tesciu - Mariannę wraz z nieletnimi dziećmi. Wyprawia wesela jej dwóm córkom: Mariannie (Sosnowskiej) oraz Elżbiecie (Kosteckiej). Nie jest wykluczone, że ma wpływ na ślub Kazimierza, wówczas młodego murarza, z córką wyzwolonego chłopa Kacpra Francuziaka. Dzieci małżeństwa Ogłozów wrastają w wieś poprzez małżeństwa z : Bobrowskimi (Stanisława) i Woźniakami (Józefa). Ich najmłodszy syn - Stanisław Ogłoza - również zakłada tu rodzinę. Rodzeństwo Joanny Ogłozy decyduje się jednak wyjechać jednak z wioski w różnych kierunkach (Łódź, Męka, Włyń, Lisków), szukając lepszego miejsca do pracy i życia. Owdowiała w 1899 roku Zuzanna, zmuszona jest przenieść się do sąsiednich Cielc, gdzie zamieszkuje z kolejnym mężem. Socha staje się „domeną” Ogłozów, a później i również Kuźniaków. To właśnie do Sochy - rodzinnej kolebki, powraca już jako mężatka Józefa Kuźniak, najmłodsze dziecko Piotra i Marianny Nowickich urodzone w 1870 we wsi Lubola. Po kilku latach spędzonych w Łodzi, gdzie pracowała jako prządka w fabryce Scheiblera, około 1905 roku postanawia razem z trójką dzieci i mężem Wojciechem zamieszkać w Sosze. Pracują m.in. w funkcjonującej jeszcze wówczas cukrowni w Cielcach. Tutaj również przychodzą na świat ich kolejni synowie: Józef, Zygmunt i Bolesław. Potomkowie ich żyją w Sosze po dziś dzień...


MiESZKALI W SOSZE W LATACH 1858 - 1925 (RÓD JAKUBA):
* PIOTR NOWICKI - 1858 => ? MARIANNA NOWICKA (STANISZEWSKA) – 1858-70, 1873 – 1885 =>? FRANCISZEK NOWICKI - 1858 => MICHAŁ NOWICKI - 1858 – 1870 => Łódź JÓZEF NOWICKI - 1858 => ? MELCHIOR NOWICKI - 1858 - 1863 MARIANNA SOSNOWSKA (NOWICKA) - 1862 (Socha) – 1884 => Męka
* KAZIMIERZ NOWICKI - 1858 - 1899 ZUZANNA NOWICKA (FRANCUZIAK) – 1864 – 1901 => Cielce
JÓZEF NOWICKI - 1885 - 1885 ANIELA NOWICKA 1886 - 1887 ADAM NOWICKI - 1888 - 1889 STANISŁAW NOWICKI - 9.08.1891- 1901 => Cielce BRONISŁAWA KALINKA (KALINKA) - 1894 – 1901 => Cielce MARIANNA NOWICKA - 1899 - 1899 JÓZEF NOWICKI - 1900 - 1901 => Cielce
* STANISŁAW KOSTECKI – 1888 – 1895/96 => Maszew ELŻBIETA I voto KOSTECKA II voto JEZIORSKA (NOWICKA) – 1864 – 1895/96 => Maszew
KAZIMIERZ KOSTECKI - 1888 -1895/96 => Maszew JÓZEF KOSTECKI – 1891 - 1895/96 => Maszew FRANCISZEK KOSTECKI vel SEREFICKI - 1894 - 1895/96 => Maszew MARIANNA KOSTECKA – 1896 - 1895/96 => Maszew
* MICHAŁ OGŁOZA - ? - 1916 JOANNA I voto ŻEBROWSKA, II voto OGŁOZA (NOWICKA) – 1858 – 1915
ANTONI OGŁOZA - 1871 - 1872 MARIANNA OGŁOZA – 1873 - 1874 FRANCISZEK OGŁOZA - 1877 - 1878 MARCIN OGŁOZA - 1881 - 1881 ANTONINA OGŁOZA – 1882 - 1887 ANIELA OGŁOZA - 1885 - 1886 STANISŁAW OGŁOZA - 1892 - ?
* MICHAŁ BOBROWSKI - ? - 6.10.1931 STANISŁAWA BOBROWSKA (OGŁOZA) - 1875 - ?
MARIANNA (KASPRZAK) - 1895 - ? => par.Jeziorsko JÓZEFA BOBROWSKA - 1899 - ? JÓZEF BOBROWSKI - 1902 - 3.11.1922 IGNACY BOBROWSKI - 1904 - 7.04.1925 * WOJCIECH WOŹNIAK JÓZEFA WOŹNIAK (OGŁOZA) - 1868 - ? STANISŁAWA WOŹNIAK - 1896 - ?
* STANISŁAW WOŹNIAK – 1902 - ?
KAZIMIERA WOŹNIAK (WIŚNIEWSKA) - *1901 - ?
* JÓZEF WOŹNIAK - 1892- ? MARIANNA WOŹNIAK (GROBLICKA) - ? - ?
ADAM WOŹNIAK - 5.11.1920 - 5.11.1920
* STANISŁAW OGŁOZA - 1892 - ? MARIANNA OGŁOZA (GAŁCZYŃSKA) - ? - 9.1.1933 STANISŁAWA OGŁOZA (KASPRZAK) - 25.06.1933 - ?
JÓZEF OGŁOZA/OGŁAZA - 10.01.1924 (Socha) - 15.12.2008
*WOJCIECH KUŹNIAK - 1905 - ?
JÓZEFA (NOWICKA) - 1877 - 1898 i 1905 - 1947
BRONISŁAWA (MIELCZAREK) - 1905 - ? => Łódź
WŁADYSŁAW KUŹNIAK - 1905 => Łódź
MARIANNA KUŹNIAK - 1905-1906
JÓZEF KUŹNIAK - 1905-1999
ZYGMUNT KUŹNIAK - 1910 - 1962
BOLESŁAW KUŹNIAK - 1913 - 1972
---------------
* - głowa rodziny
(nazwisko panieńskie)
1858 – 1901 - lata pobytu
=> - dokąd wyjechał/a
|