Online |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 29
Nieaktywowany Użytkownik: 34
Najnowszy Użytkownik: Wojciech
|
|
|
» Bruk przy kamieniu jakubowym |

Udało się wreszcie upiększyć nieco dojście do jakubowego kamienia na cmentarzu w Drużbinie. Przed głazem ułożono bruk z kamieni polnych, a całość po czekającej jeszcze lekkiej kosmetyce, będzie prezentować się na 1 listopada zupełnie przyzwoicie. Czemu kocie łby? Cóż kiedyś wykładono takim budulcem ważniejsze drogi i ulice, którymi przecież przemieszczali się wiecznie wędrujący z miejsca na miejsce owczarze i ich potomkowie rozsiani na mapie.
|
|
» Nowa gałąź Nowickich w Łodzi |

Wznowiona po wakacjach kwerenda w Archiwum Państwowym w Łodzi, przyniosła nowe informacje o Nowickich zamieszkujących w tym mieście przed II Wojną Światową. Co najważniejsze, udało się zlokaliozwać kolejną gałąź wywodzącą się z Warty. Więcej o tym w dziale "MÓJ BLOG".
|
|
» Krewni w Pruszczu odnalezieni |

Miło mi poinformować, że udało się dotrzeć do kolejnych członków naszego rodu. Tym razem historia zawiodła krewnych do Pruszcza Pomorskiego. Więcej o tym w dziale "MÓJ BLOG"
|
|
» II ZJAZD ODWOŁANY |
 W związku z problemami organizacyjnymi przy tegorocznym zjeździe rodzinnym informuję, że nasze zaplanowane spotkanie w dniach 24-26 sierpnia w Księżych Młynach zostało odwołane. Mamy jednak nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się spotkać.
|
|
» Życzenia. |

|
|
» Kamień Rodu Jakuba w Drużbinie |
 Kiedy ród rozrasta się w setki, a nawet tysiące osób, kiedy chcemy upamietnić jego protoplastów, żyjących w dawnych czasach, okazuje się często, że nie możemy już odnaleźć ich mogił. Pozacierane przez czas, stają się bezimienne, wytarte ze świadomości i wspomnień. Mamy szczęście jeśli znamy nazwę miejscowości, w której żył nasz pradziad. Wtedy przychodzi do głowy pomysł, aby wyróżnić jakoś osobę choć, odległą i nieznaną, ale dzięki, której stąpamy przecież po tym świecie. Myślimy w tym kontekście np. o miejscu, w którym żyła. Marzeniem jest wówczas, aby takie miejsce łączyło wszystkie pokolenia, wszystkich krewniaków rozsianych po całym globie, którzy będą mogli je odwiedzić i poczuć jakąś ponadczasową, niewytłumaczalną wieź ze swoim przodkiem i jego żyjącymi potomkami. Wiosną tego roku to pragnienie się urzeczywistniło. Dzięki jednej osobie...
|
|
» II ZJAZD RODU JAKUBA !!! |
 Wszystkich zainteresowanych informuję, że po długich poszukiwaniach odpowiedniego miejsca (w pobliżu naszego gniazda rodowego), zapadła decyzja o zorganizowaniu kolejnego Zjazdu ponownie w Księżych Młynach nad zalewem Jeziorsko. Uspokajam jednak, że będą poprawione pewne niedociągnięcia, które wystąpiły przy naszym pierwszym spotkaniu. Zgodnie z sugestiami uczestników będzie to zjazd 3-dniowy. Spotkanie odbędzie się tak jak ustaliliśmy w ostatni weekend sierpnia czyli: 24 (piątek) - 26 (niedziela). W tym tygodniu zbieram pierwsze zgłoszenia. Więcej informacji jak zwykle znajdziecie naFORUM :)
APELUJĘ RÓWNIEŻ O WSZELKĄ POMOC PRZY ORGANIZACJI
|
|
» Życzenia dla Rodu Jakuba |

|
|
» Non omnis moriar |

Już niebawem ród jakubowy ruszy na cmentarze, aby zapalić znicze, złożyć kwiaty na grobach swoich najbliższych. Jest ich mnogo, rozsianych w całej Polsce, a także na Ukrainie, Litwie, czy nawet w Północnej Afryce. Po wielu nie pozostał nawet ślad, zatarł je wiatr czasu. Gdzieniegdzie zachowały się bezimienne mogiły, zapomniane czy wciśnięte pomiędzy nowe, piękne pomniki i grobowce. W tym przypadku, najczęściej jedyne osoby, które mogły coś wiedzieć o ich pochodzeniu już odeszły, a my sami możemy się jedynie domyślać, że pochowani są w nich nasi krewni.
Usłyszałem ostatnio podczas spotkania z jednym z dalekich krewniaków, że stare groby naszych pradziadków i prababć, to „kosztowny kłopot”. Przyznam się, że zmroziło mnie to potwornie zwłaszcza, że tak bardzo trudno jest wydrzeć ziemi to co zabrała, czyli przywrócić pamięć o miejscu, gdzie spoczął nasz przodek. O ile łatwiej jest przecież walczyć o zachowanie takiego miejsca, jest ich przecież wokół nas coraz mniej, niż budować coś zupełnie od nowa. Dlatego na przekór wszelkim chłodnym kalkulacjom starajmy się nie tylko pielęgnować pamięć, ale i również przywracać ją gdzie się tylko da. Temu służyć ma m.in. nasz pomysł poruszony na lipcowym zjeździe o upamiętnieniu tablicą naszego przodka Macieja Nowickiego (1771-1853), pochowanego na cmentarzu w Drużbinie. Mam nadzieję, że już niedługo uda mi się przedstawić szerszy plan tego przedsięwzięcia.
Tymczasem spacerując w listopadowy dzień po odwiedzanych nekropoliach, pamiętajmy o innych miejscach pamięci naszego rodu, zwłaszcza tych, które nie są oznaczone krzyżami czy zdobionymi epitafiami.
|
|
» Z cyklu "Miejsca". Kliczków Mały. |

Dzieje rodu, to nie tylko osoby, ale i miejsca, które na stałe wpisały się w historie rodzinne. To z jednej strony dobrze znane miasta, ale równie często anonimowe miejscowości, których nazwy niewiele nam mówią. Dziś inaugurujemy dział pt. „Miejsca”, w którym będziemy prezentować takie właśnie punkty na mapie wędrówek jakubowego rodu. Przedstawiamy wieś Kliczków Mały.
|
|
» Pierwszy Zjazd już za nami! |

Stało się. I Zjazd potomków Jakuba Nowickiego jest już za nami. Przyznam się, jako organizator, że przeszedł on moje wszelkie oczekiwania. Była zabawa, refleksja i wzruszenia. Większych wpadek chyba nie odnotowaliśmy. Najważniejsze, że udało nam się wreszcie spotkać i poznać. Zacznijmy jednak od początku, oto relacja z tego wydarzenia.
|
|
|
Logowanie |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
Shoutbox |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|