Wędrowanie Jakubów po kaliskim i sieradzkim nastręcza nie lada kłopotów. W przypadku praszczura znalazłem, jak do tej pory, 3 parafie i na tym się chwilowo skończyło. Nie było też łatwo z innym Jakubem, najmłodszym synem jego wnuka - Jana. Praktycznie po urodzeniu gość zniknął z wszelkich dokumentów metrykalnych. Całe szczęście nie na długo. Więcej na BLOGU.
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.